Nie było mnie tu długo. Ojj bardzo długo.
W listopadzie 2016r. był mój ostatni post i po pewnym czasie nie publikowania niczego postanowiłam usunąć bloga całkowicie. Nie zrobiłam tego bo po prostu było mi szkoda.
Blog to taka fajna forma pamiętnika.
Nie usunęłam i tak sobie był ten blog nie odwiedzany i nie ruszany aż do czasu gdy kupiłam z mężem działkę i zastanawiałam się gdzie mogę prowadzić dziennik budowy.
Na początku myślałam o kilku stronach i wtedy wpadłam na pomysł że ten blog będzie genialny na taki dziennik.
Przyznam że nawet za dodawaniem stylówek zatęskniłam.
Postanawiam wrócić do blogowania i to z podwójną siłą, mam zamiar dodawać posty częściej i nie tylko modowe czy związane z budową. Mam zamiar prowadzić blog lifestylowy.
Sami zobaczycie, sami ocenicie.
Zostawiam was z fotkami które zdążyłam zrobić w czasie przerwy od bloga.
Igorek 4 miesiące <3
Halloween - Mała dynia. Uwielbiam to zdjęcie.
5 miesięcy. W piątym miesiącu zaczął już sam wstawać mimo że jeszcze nie potrafił sam siadać.
Święta. Grudzień.
Święta Święta
Kurcze musimy chyba zrobić jakąś sesje we 3 bo strasznie mało zdjęć mamy wszyscy razem ;/
Kocham jego piękne oczy.
7 miesiąc. Wtedy jakoś uczył się samodzielnie siedzieć.
Konik od babci który czeka w Polsce. 8 miesięcy.
9 miesiąc.
Nasza działeczka, ten biały budynek również znajduje się na naszej działce. Zrobię niebawem posta i pokażę wam jak wygląda ta działka po tym jak już ją trochę ogarneliśmy.
Pokój maluszka jeszcze nie skończony. Ale już bardzo lubi się w nim bawić. Jak już skończę zrobię posta aby przedstawić wam jak się prezentuje. 10 miesięcy.
Trochę z innej bajki. Piękna witryna sklepowa.
Marzy mi się swój sklep z odzieżą a ta witryna jest taką inspiracją. Piękna.
